Może kiedyś..
Tak bardzo chciałabym mieć tatuaż.. Tylko tyle, że nie wiem gdzie i nie wiem jaki..
Bardzo podoba mi się motyw kolorowych księżniczek Disney'a.. Ale jak sobie wyobrażę mnie, 80-letnią babcię, z tatuażem przedstawiającym Arielkę czy Alicję (z Krainy Czarów) to tak mi jakoś... Nie fajnie...=(
Ale tak czy owak wydaje mi się, że życie jest krótkie i trzeba z niego korzystać. Bo może okaże się, że nie dożyję pięćdziesiątki... Kto wie..
Kto wie..
Mmm... Pierwszaczki mieli dzisiaj ślubowanie.. W sumie to cala szkoła miała przyjść.. Z mojej klasy byliśmy we czwórkę.. Ale pani jutro sprawdza listę więc okaże się, że byli wszyscy..
Hihi. Zabawnie. Po szkole spotkałam się z dziewczynami i poszłyśmy roboć zdjęcia do Łazienek Królewskich. Było milutko. Cieplutko. I inne -utko. Pozniej oczywiście na jedzonko.
Ogólnie dzień uważam za udany. <3 data-blogger-escaped-p="">
Dobrej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz