beautiful

beautiful

czwartek, 25 czerwca 2015

Najlepsze filmy do obejrzenia!!!

Dzisiaj chciałabym polecić kilka filmów. Zdecydowanie warte obejrzenia. :3

  • Forrest Gump
  • Avengers (obie części)
    i odrazu do tego....... (a najlepiej przed.) oczywiście w wydaniu Marvela:
    • Kapitaan Ameryka (wszystkie części)
    • Thor (wszystkie części)
    • Iron Man (wszystkieee :3 ♥)
    • Hulk
  • Pretty Woman
  • Wielki Gatsby (♥)
  • Słodki Listopad
  • Matrix (wszystkie części :3)
  • 500 Dni Miłości
  • Maleficent
  • Całkiem Zabawna Historia
  • Pamiętnik
  • Holiday (♥)
  • Batman (wszystkie części) 
  • James Bond (wszystkie części :3)
  • Nietykalni
  • Amelia
  • O Północy w Paryżu
  • Zakochani w Rzymie
  • Piraci z Karaibów (wszystkie :3)
  • American Beauty
  • Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona
  • Joe Black
  • Diabeł ubiera się u Prady
  • Lejdis
  • Piąty Element
  • Dzień Świra
  • Incepcja
  • Co gryzie Gilberta Grape'a
  • V jak Vendetta
  • Czarny Łabędź
  • Tożsamość Bourne'a
  • Buntownik z wyboru
  • Czekolada (nawet dla samej nazwy.. :P)
  • Vicky Cristina Barcelona (♥)
  • Duchy Goi
  • Dziecko Rosemary (schiza troszeczkę, ale i tak polecam)
  • Między Słowami
  • Wyznania Gejszy
Osobiście wszystkie te filmy obejrzałam i gorąco polecam. Chociażby po to, aby zauważyć że ma się jakiekolwiek wady (ja zauważyłam to oglądając Dzień Świra. Mam mnóstwo wad..:P )

I nie myślcie sobie. Ja też zrobiłam sobie listę.
Muszę obejrzeć: Gorączkę sobotniej nocy, 12 gniewnych ludzi, Pulp fiction, Leona Zawodowca, Piękny umysł, Adwokat Diabła, Edwarda Nożycorękiego, Zapach kobiety, Marzyciela, Dirty dancing, Buntownika z wyboru, Dumę i uprzedzenie, Zakochaną złośnicę, Imię róży i Magię w Blasku Księżyca.

MUST SEE!

Miłego oglądania :3

poniedziałek, 8 czerwca 2015

nadzieja matką głupich

Chamstwo!
Wykluczyli mnie, a robią mi nadzieje. :'(
ja głuptasek..

Dzwoniłam na WAT, bo w zeszłym tygodniu dostałam list z informacją, że odbędą się testy sprawnościowe w lipcu. Ale od Wojskowej Komisji Lekarskiej dostałam list, że jestem niezdolna do pełnienia zawodowej służby wojskowej. I nie wiedziałam czy z uwagi na to, że dostałam list z WATu, mam sie na te testy stawić czy nie. Więc zadzwoniłam się grzecznie zapytać.

- Dzień dobry. Komisja rekrutacyjna.
- Halo. Dzień dobry. Chciałam się zapytać o zasady rekrutacji. Dostałam list z informacją o testach sprawnościowych, ale Wojskowa Komisja Lekarska napisała mi, że jestem niezdolna do pełnienia zawodowej służby wojskowej. I nie wiem co mam teraz robić.
- Odwoływała się pani?
- Nie.
- W takim razie prosze zignorować to wezwanie. Wysłaliśmy je do wszystkich bo nie wiedzieliśmy kto się będzie odwoływał a kto nie. Ale jeśli się pani nie  odwoływała to proszę zignorować.
(w domyśle - NIE CHCEMY CIE PSYCHOPATO NA NASZEJ UCZELNI!)
- Aha. No dobrze. W takim razie dziekuje za informacje. Miłego dnia.
- Do usłyszenia. Miłego dnia.

 Tak. Moje ambitne rozmowy. Może ja też zostane kiedyś sekretarką w jakiejś szkole i będę cisnęła po uczniach i tych co chcą się dostać do szkoły.
No nic. Nigdy nie przepadałam za sekretarkami co nie znaczy, że wszystkie są chamskie. Ta akurat była miła. I mi wytłumaczyła wszystko. No nic. Ale u mnie w liceum były takie..... Ach.... Nawet nie wiem jak to nazwać. no nic. Cudowne nie były.


Dobra. Muszę się zorganizować i zacząć szyć. Muszę kupić szyfon i uszyć sukienkę.
Mam już w prawdzie jakiś materiał. Może jutro się zmobilizuję i uszyję kimono. Jeżeli mi starczy materiału... :o
Zobaczymy.

Skins. Skins. Skins.
Miłego dnia. :3

środa, 3 czerwca 2015

kto odnalazł już sens swojego życia?

Tak sobie jem chałkę i zastanawiam się nad sensem mojego życia.
W sumie... Nie. Nie żyję dla jakiejś dzikiej idei jak rozprzestrzenianie pokoju na świecie (chociaż zwykle jestem tolerancyjna i szanuję różne zdania), nienawidzenie "czarnych" (nie. nie mam nic przeciwko nim), kibicowanie Legii, Cracowii czy innemu piłkarskiemu klubowi (bo w sumie w ogóle mnie nie interesuje piłka nożna. ani ręczna. ani siatkowa. ani w sumie żadna inna)
Moje życie polega. Nie do końca kwietnia polegało. Na wstaniu o 6/6.30 pojechaniu do szkoły. Dowiedzeniu się czegoś ciekawego i powrocie do domu. W maju na tym samym ale zamiast szkoły była matura. Później ten sam powrót do domu, ale o wcześniejszej godzinie. I zakuwanie na następne matury.
Teraz mój czas zabijam przed telewizorem, z laptopem na kolanach, przy maszynie do szycia, igle i nitce (albo dwóch). Ale nadal nie wiem co jest sensem mojego życia. Wiem jaka chciałabym być, co chciałabym mieć, mniej więcej co chciałabym robić (w bliższej przyszłości), ale nie wiem jaki to ma sens. Czy to jest mi z góry narzucone czy też nie.
Wydaje mi się czasami, że Bóg miał co do mnie jakiś plan. I co jakiś czas daje mi znaki gdzie mam iść, bo sama się gubię w tym świecie.
Nie chcieli mnie do żadnego liceum do jakiego złożyłam papiery. Tym sposobem trafiłam na świetnych ludzi, z którymi da się porozmawiać na każdy temat. (oczywiście są wyjątki. ale to zawsze)
Z kolczykiem było podobnie. Chciałam go, ale najwyraźniej nie był mi pisany. Wyjęłam i wszystko jest dobrze.

Doba jest zdecydowanie za krótka. Czasami myślę, że te chwile mogłyby przyspieszyć. Zniknąć. Ale codziennie oglądając zachód słońca uświadamiam sobie, że 24godziny to za mało.
No ale.. Biegu  Ziemi ani Słońca nie zmienie.
Zdarza się. Nie możemy mieć wpływu na wszystko.


Na szczęście znalazłam ostatnio na strychu maszynę do szycia. I teraz zamiast kupować ciuchy, chodzę do sklepów, żeby patrzeć jak są skonstruowane, żeby móc wrócić do domu i zrobić takie sama. Niestety muszę najpierw jechać do sklepu z materiałami i kupić jakieś piękne. Ale przynajmniej już wiem co chcę uszyć. Na pewno jakąś narzutkę zwaną też kimonem. Czarną sukienkę z syfonu. Koszulkę zawiązywaną na szyi.
Muszę jeszcze skrócić moje piękne, nowe, hipisowskie spodnie które dostałam na dzień dziecka :3 Bo się troszkę ciągają po ziemi.. :( Mam przykrótkie nogi. Zdarza się.

Więc moim sensem życia narazie jest szycie i zdobienie. Chyba bym umarła z nudów jakbym nie miała maszyny w domu.
Chociaż teraz będziemy malować salon, więc jest dużo różnych rzeczy do zrobienia.
Będzie majtkowy róż. Jak nie zapomnę to prześlę recenzję do Dulux'a  :P

Ale tak myślę.. Mam dopiero 19lat. Mam całe życie na szukanie sensu mojego życia..
Zobaczymy jak to będzie.

Z uwagi na wczesną porę - życzę miłego dnia. :3 ♥