beautiful

beautiful

poniedziałek, 30 maja 2016

poniedziałek, 16 maja 2016

pretty hurts - nobody is perfect


Niestety.. Bez ciężkiej pracy nic się nie osiągnie.
Czasami jesteśmy zmuszani do robienia rzeczy wbrew naszej woli - na przykład uczenia się -, chociaż podświadomie wiemy, że kiedyś nam się to przyda.
Niestety nikt nie jest idealny. Właściwie od poczęcia ludzie uświadamiają nam nasze wady. Perkaty nos, za duży tyłek, ciemna karnacja,  za duże stopy, krzywe palce, wystający brzuch, wystające boczki. Kanon piękna w dzisiejszych czasach jest taki a nie inny i niestety musimy się z tym pogodzić..
Niestety ludzie są od siebie zależni, bardziej lub mniej ale nadal. Wszystkie te punkty w pewnym sensie wpływają na ludzką psychikę. Tak rodzą się kompkleksy.
Ja, osobiście, nie bardzo sobie z nimi radzę. Albo może troszeczkę radzę....
1. Zaczęłam ćwiczyć (chyba 50raz w ciągu całego mojego życie "zaczęłam" ćwiczyć).
2. Uświadomiłam sobie gdzieś tam w środku, że taką po prostu mam figurę, taki mam rozstaw kości, tak ciężkie mam kości, że nigdy nie będę patyczakiem, chyba że się zacznę głodzić, ale to i tak nie byłoby dobre ani dla mojego organizmu, ani nie czułabym się z tym raczej komfortowo.
3. Ćwiczenie mi się podoba. Czuję się z tym dobrze, jest we mnie więcej energii i pozytywnych myśli.
4. Czym byłby świat gdyby wszyscy wyglądali tak samo - mieli jeden kanon piękna -? Wszystkie dziewczyny były brunetkami, byłyby chode, i zawsze nosiły włosy długie i rozpuszczone.?
5. Adnotacja do punktu czwartego: RÓŻNORODNOŚĆ JEST NAM POTRZEBNA!!!
Pomyślmy o tym inaczej. Każdy lubi być doceniony, zauważony. Mężczyźni też są różni. Jeden bardziej umięśniony, drugi mniej, trzeci troszeczkę pulchniutki. Gdyby wszystkie dziewczyny wyglądały tak samo, to albo 2/3 z nich byłoby samotnych, albo wtedy chłopaki też musieliby wyglądać identycznie.
Ale chyba po to wszyscy jesteśmy różni, żeby nie było takich akcji że 34562dziewczynom podoba się jeden koleś.
Poza tym, gdybym wyglądała jak moja przyjaciółka, a mój mąż tak jak jej mąż - to używająć prostego wnioskowania - moje dzieci wyglądałyby identycznie jak dzieci mojej przyjaciółki.
GDZIE TU LOGIKAAA!!!!!!
Więc. No nie ważne. Tak czy owak różnorodność jest bardzo potrzebna światu.

Jeżeli mój.. Dziki wywód was nie przekonał, to obejrzyjcie sobie ten filmik. + klip Beyonce który zamieściłam na początku. (jak jury wybrałoby najpiękniejszą, gdyby wszystkie były takie same?????)
W każdym razie ten filmik na dole pokazuje jak się zmieniały kanony piękna od czasu który pamięta historia.
"Nie jestem gruba. Jestem grecką boginią!"
I tyle w temacie.

Nie dajcie się zabić nikomu i niczemu. Niech żadne stereotypy, kompleksy, sztuczne przyjaciółki was nie zniszczą.
Wszyscy jesteśmy piękni. Tylko każdy w swoim "stylu".

Ale jeżeli nadal nie zgadzacie się ze swoim ciałem - zacznijcie ćwiczyć, przefarbujcie włosy, zmieńcie sklep w którym kupujecie ciuchy :) Któreś z tych powinno pomóc ♥

(hahahahahahhaa. Zawsze miałam farpę na włosach i nie ćwiczyłam. Teraz mam naturalne i ćwicze ;D )

niedziela, 8 maja 2016

After some time..

Cześć.
Nie wiem co mam wam napisać..
Mam tak wielką ochotę coś napisać, ale zupełny brak.. weny? pomysłu?
W każdym razie jeżeli ktoś z was ma we♥it i ma ochotę zajrzeć, to welcome
http://weheartit.com/pink_peggy_brown
a jeżeli nie.. to chciałam życzyć miłego wieczoru :)
Bo w tej chwili trudno mi się jakoś sensownie wypowiedzieć.
Całuję ♥