beautiful

beautiful

sobota, 27 lipca 2013

Turbia radio, Dzień Dobry.... =>

Witam, witam.

Witam z Turbii. Miejscowość położona....... Gdzieś.... Koło Stalowej Woli. No ale nie ważne.
Jest cudownie. Znaczy się.. Jak latamy jest cudownie.. =>
Ja i moja grupa zajmujemy się Puchatkiem. Inna grupa Puchaczem. Wczoraj tylko my lataliśmy, bo w Puchaczu zrobił się flaczek na kółeczku..=( Z kolei dziś oni mają służbę i nadzorują lotnisko, a my sobie odpoczywamy.
Jest tak straszliwie gorrrrąco..!
Ale ogólnie jest bardzo fajnie. Jesteśmy podzieleni na dwie grupy. Razem 10 osób. Tylko dwie osoby były nam zupełnie nieznane, a tak to wszyscy chodzimy do jednej klasy.=> I jest miło. I dogaduję się ze wszystkimi. Nawet z dziewczyną do której z początku miałam poważne uprzedzenia. Ale teraz jest okej.=> Cały czas się śmiejemy. Ze wszystkiego.
Nauczyłyśmy się nawet jeździć samochodem => co prawda takim.... Który prawie był na złomowisku i jest teraz używany jako ściągarka do liny.
Jest cudowwny. Brak drzwi po lewej stronie. Brak fotela dla pasażera przedniego. Syfik w środku. Mała możliwość ruszania z pierwszego biegu. Dwie różne (nie polskie) rejestracje. I ogólnie trochę przypał.. Ale to Audi..=>

 
 

Mam malutkiego koteczka w domu => Mamusia mi już wysłała zdjęcie. =>
jeszt pjeńkny!
To w sumie chyba kotka.. Ale to nic... To nic...=>
Mama prosiła o wymyślenie imienia dla niej. Mi się bardzo podobała nazwa "Śnieżka".. Ale moja mama doszła do wniosku, że "Luna" (też mój pomysł =>) będzie odpowiedniejsze. W sumie.. Podoba mi się...
Luna...
Luna...
Och jojciu. jojciu. Tak bardzo sie cieszeł! =>

Mmm... Tu jest tak męcząco.. Słońce świeci codziennie.. Od czwartku jest nawet ciepło.. Dzisiaj latamy w trzydziesto paro stopniowym upale..
Mózg się gotuje..!
No ale nic.. No nic.. Mam nadzieję, że do środy się wyrobimy ze wszystkim..
Takie tam.. Od 5.00 do 21.00 na lotnisku.. Powinniśmy się wyrobić..
Tym bardziej, że piątego wyjeżdżam z moimi krejzolkami nad morze..=> Już się nie mogę doczekać ^.^ Będzie bardzo krejzolsko i spontanicznie.=>
Cudownie! Takk krejzolsko.. O taaaaaaaaaaaaak....=>


Pozdrawiam wszystkich szybowników.=>

Ach właśnie..! W czwartek byłam na termice na chwilkę. Takie tam. Pół godzinki.=>
Było magicznie! =>
Leciałam na 800 metrach. Tam też krążyły chmury.
Magia.
Magia.
Magia.
Czułam się jak ptak.. Jakbym podtrzymywała skrzydłami chmury. Non stop bałam się, że w którąś uderzę i spadnę.. I przez cały czas z niewiadomych powodów myślałam o czekoladzie. O ptasim mleczku..Ta reklama.. 0G z pingwinami...=>
szlodko.=>

http://www.youtube.com/watch?v=6awratDYyxs

Czosz takieko... =>

Magia.
Magia.
Magia.

piątek, 19 lipca 2013

natłok wrażeń...♥

To już jutro. Już jutro mnie nie będzie.. Dzisiaj cały dzień się pakowałam..
Moja mama uważa, że stresuje się bardziej niż ja... A ja jestem po prostu w szoku, dlatego nic nie robię.. Po opowieściach kumpla.. Zaczęłam się zastanawiać czy latanie naprawdę jest dla mnie.

Kochana moja mamusia mi kupiła całą torbę jedzenia. ^.^ Będziemy tyć! <3
Nie. Nie będziemy tyć..
Dobrze wiem, że to wszystko nie starczy mi na dwa tygodnie.. Na tydzień.. Powinno...
Mam nadzieję...


Mmm.... Najgorsze są rozstania... Nie umiałam się pożegnać z moim chlopakiemm..:( Było mi tak szmutno.. Jest nadal... Przez najbliższe dwa tygodnie będzie...

Przypałowo troszku...

Ach. Chciałam coś napisać ale już sama zapomniałam co..... :(


Bosze...
Jest we mnie tyle emocjiii.... Są takie różne... Mam w głowie takie emocje jakie malują się na twarzach tych postaci z kreskówek... :o Nie wiem zupełnie co mam myśleć o tym wszystkim... No nic.. Najwyżej nie zdam i moje życie przybierze inne tory.. (znowu..)
 No ale nic...
W życiu trzeba spróbować wszystkiego.♥

Ach. Dzisiaj trochę bajkowo.. ♥
Uwielbiam oglądać bajki..
I dramaty.. ♥
I komedie romantyczne.. ♥
W sobotę będzie na TVNie "Pamiętnik"...♥ Najpiękniejszy film ♥ (+ "słodki listopad" i "holiday", ach. I oczywiście "wielki Gatsby" ♥ Dobry jest jeszcze "list w butelce")

Niestety "Titanic.a" nigdy nie obejrzałam w całości.. Żadnej części.. W sumie.. Żałuję tylko dlatego, że grał tam DiCaprio.. (podobno. hihi. :> )
CZo  tam.. ♥

 

W sumie... Jakby tak tą bajkę jeszcze raz obejrzeć.... Ta czarownica wcale nie była taka zła.... Była zabawna..:> Szłotka. :>

Kolorowych snów. ♥
I miłych wakacji. ♥

czwartek, 18 lipca 2013

szałowo dosyć..

Ach Boże..!
Wielkie przygotowania do wyjazdu.
W piątek już mnie tu nie będzie. Nie wiem dokładnie przez ile.. Może dwanaście dni.. Może dwa tygodnie.. :o
Lotnisko czeka na mnie.. Szybowce również... Moja wiedza na temat latania jest narazie uboga.. Podobno mają pytać z teorii, krzyczeć i kląć za to czego nie umiemy i co źle robimy.. Boję się jak cholera..
Wydaje mi się, że najgorszy będzie fakt iż muszę coś dotknąć żeby zapamiętać...

Bosze.. Jadę z największymi przypałami z mojej klasy... Same banany (nie wiem dlaczego przyszło mi do głowy określenie "plastry".... Plastry to ja będę sobie na usta przyklejać żeby nie mówić im co o nich wszystkich myślę..-.- Będzie cudownie. ^.^ )

Ach. Już nie mogę się doczekać. ^.^
 

Kurdeł.. Tak się stresuje jak nigdy... Po prostu siedzę... Nawet nie czytam tych wszystkich potrzebnych książek.. Tylko siedzę... W sumie.. Najgorsze jest to, że zawsze szłam z prądem.. I, że jak mi się coś nie udawało to to zostawiałam i brałam się za coś innego.... To jest okropne... Było tak z rysowaniem. Tańcem. Dziennikarstwem... W sumie.. Nie wiem z czym jeszcze ale ze wszystkim... Jak z facetami.. Jak nam sie nie podoba jak się zachowuje, co robi w stosunku do nas to go rzucamy. Zostawiamy na pastwę losu i idziemy szukać następnego. Uczymy się na własnych błędach, żeby później mieć łatwiej..
 Tylko fotografia w sumie się trzyma.. Tak.. Od wielu lat.. Mogłaby w sumie zostać ze mną na zawsze...

 
 Ach!

Byłam dzisiaj na zakupach. Niby takie wielkie zakupy a wróciłam z pięcioma bluzkami (w czym dwie podkoszulki - biała i czarna) i leginsami (czarnymi w białe kropki. Są słodkie. :>

Hmm..
Dzisiaj zastanawialiśmy sieł z moim najdroższym, najukochańszym co z moimi włosami.. Bo w sumie już mnie tak strasznie denerwują.... Nie dość, że są krótkie, to jeszcze tak platynowo białe.. :o Są straszne.. tak więc doszliśmy do wniosku, że w sumie to rude wcale nie były takie złe... :>
Gorzej nie będzie na pewno.. :>

Życie jest takie piękne! Rozmawiałam z kolegą który już wrócił z lotniska i mnie złapał taki stres ogramny.. Tak strasznie się boję tam pojechać...! Jeżeli oni mają tam na mnie non stop krzyczeć i mnie krytykować to ja serdecznie dziękuję. Nie mam pytań.

Dziękuję.
Dobranoc.

czwartek, 11 lipca 2013

Hihihi.

Dzisiaj jest czwartek. Jutro piątek.

Piątek. Piąteczek. Piątunio. <3

Ostatnie dni minęły mi cudownie. Link wstawiłam ostatnio. Ach. Może ktoś stwierdzi, że jestem zakochana w sobie i w tym wszystkim co robię, ale.... Te zdjęcia są piękne. I dziewczyny ślicznie na nich wyszły.
Ach. Tak bardzo mi się to wszystko podoba.. 
UWIELBIAM WAKACJE!
Jutro widzimy się znowu z dziewczynami. Tym razem chyba wszystko zrobię czarno-białe. Tak. Czarbo-białe zdjęcia to zdecydowanie moje klimaty. <3


Haha. Ciesze się w sumie, że mam koleżanki, które nie są przeciwne zdjęciom.. :> Znaczy się.. Lubią pozować o potem się oglądać, jak pięknie wyglądają. Naprawdę się cieszę. <3

Jutro będzie piękny dzień. <3


Aaaaa! Zapomniałam.
Poza faktem iż w środę robiłam zdjęcia, w czwartek spotkałam się z Olą, koleżanką z liceum. Jedyną koleżanką z liceum. :>
Byłam u niej. Było miło. Poznałam jej koleżankę. Karolinę. Wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Przesympatyczna osoba. Hahaha. Są z Olą bardzo podobne. :>
Szłodko.

Dobrej nocy życzę. <3

środa, 10 lipca 2013

późno dosyć...

Miniony dzień uważam za udany. ^.^
<3

Martyna i Julia. Dziękuję. <3
Audrey chyba jednak wyszła.. :>

Warszawa, lata..... dawno temu <3


Kolorowych snów wszystkim. <3

piątek, 5 lipca 2013

witam.

Mamy wakacje, a ja dosyć nieobecna..
Co prawda prawie cały tydzień przesiedziałam w domu, ale zupełnie nic się nie działo. Poza tym, że nasz pomysł z wyjazdem chyba się rozpadł. Jedna nie moźe, więc nie jedzie żadna.

No ale nic.
Nie wiem co będzie. Mam nadzieję, że wakacje tak samo mi jak i wam się udadzą.

Miłego dnia życzę. :>

Na koniec Brodka.
http://m.youtube.com/#/watch?feature=related&v=_8AGUrvrlqk

poniedziałek, 1 lipca 2013

wakacje. wakacje. wakacje.

lalalalala.
Nie mam pomysłów na wpisy.
Są wakacje.

W piątek było zakończenie roku. Spotkałam się z dziewczynami i poszłyśmy do Złotych na zakupy. Kupiłam sobie butki. Koturny. Czarne. Piękne. Niestety.. Hmm.. Niestety... No bo w sobotę pojechałam do Warszawki. W sumie chodziłam tylko od autobusu do tramwaju, z tramwaju do bloku i spowrotem. Ale.. Niestety butki się zepsuły..
Wczoraj byliśmy z reklamacją. Niestety nie mieli takich samych. Wzięłam inne. Te, które chciałam już od dwóch miesięcy.. I mi tatuś kupił. Och i ach. <3 Mój tatuś jest kochany.
Ach - taaaaakie mam piękne butki.

Mmmm... W sumie.. Ostatnio myślałam o creepersach.. Są takie... Oryginalne..:>
Fajne.


No nic. Wakacje. Wakacje. Wakacje.
Chcemy jechać z dziewczynami nad morze. Mam nadzieję, że nam wyjdzie.
Mam tyle pomysłów na zdjęcia.. Ach. Mam nadzieję, że wszystko się uda..


Ach. Ostatnio myślę o farbie.. Mogłaby być różowa. Albo ruda lub czerwona.. Blond jest nudny.. Poza tym idą wakacje.. Czeba zaszaleć.. Nie ma innej opcji.

Krejzolsko. Krejzolsko. Krejzolsko.