beautiful

beautiful

wtorek, 12 listopada 2013

widzę ciemność, ciemność widzę...

Z cyklu:
MOJE ROZKMINY NOCĄ.


Witam.
Właśnie dokonuję życiowego wyboru.
Zostać i męczyć się.....
Czy odejść i żałować, że raz w życiu podjęłam słuszną decyzję...
Mogę płakać przez miesiąc, a mogę płakać do czasu kiedy w końcu się mną znudzą..
Kiedy okaże się, że jednak nie zaspokajam w całości..
Tylko kiedy nadejdzie ten moment?

Świat wali mi się na głowę, a ja głupia nie wiem co mam robić..
Powoli zamieniam się w Peggy Brown..
Zimną, niedostępną Peggy Brown.

Dziękuję.
Życzę dobrej nocy. <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz