beautiful

beautiful

sobota, 16 listopada 2013

kropla optymizmu w morzu wolności.

Witam.
Od kilku dni staram się żyć na nowo.. Niestety nie idzie mi to tak łatwo jak myślałam, że pójdzie, ale nie jest najgorzej.
Miałam dzisiaj fryzjera. O 8 rano. Matko. Nigdy więcej wstawania w weekendy przed ósmą! Ale za to mam teraz na głowie ładne bordo z rudymi przebłyskami. Jak się wypłucze to będzie śliczny rudy. <3

Tak strasznie mi się nudzi.. Przez ostatnie godziny siedziałam na depresyjnym tumblr.ze i oglądałam gify i zdjęcia które jeszcze bardziej wprowadzały mnie w przekonanie, że świat jest okrutny.

"Spokojnie panienko. To tylko fajeczki."

Zapaliłam sobie świeczkę nadziei i wierzę w to, że nadejdą lepsze dni - ŻE W KOŃCU SIĘ WYŚPIĘ.
TYRANIA! Od początku roku nie byłam w szkole.. Może przez trzy dni (z powodu choroby).. Pytam mamusię grzecznie czy mogę nie iść do szkoły, a ta mówi że chyba sobie robię żarty i że trzeba się uczyć... Matko! Błagam!
No ale nic.

http://www.youtube.com/watch?v=C27KAdUUUec
Najpiękniejsze. <3

Dobrej nocy. <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz