beautiful

beautiful

sobota, 23 sierpnia 2014

czytam satelitom bajki

Malowanie oficjalnie skończone. Tatuś założył mi nawet listwy przy podłodze. :> Jest tak pięknie. Cudowne rozświetlenie. Trochę gorzej mi się  jeszcze śpi (znowu przestawiłam łóżko), ale w pokoju, jako miejscu, funkcjonuje mi się wręcz cudownie. :3
Pierwotnie kolor został nazwany "srebrzysty lód". Ja jednak zmieniłabym jego nazwę na "spokojna lawenda". W każdym razie. Pięknie się komponuje z moimi białymi i amarantowymi dodatkami.

Gorgeous. ♥



Byłyśmy dzisiaj z mamą na zakupach. ^.^
Niestety do naszego h&m.u nie doszła jeszcze jesienna kolekcja (jak mi się zdaje, bo w porównaniu z h&m.em w Domach Centrum u nas wiało nudą). Potrzebuję kilku dłuższych swetrów i jakiejś kurtki albo płaszcza, ale tego chyba poszukam w Mango albo TopShop.ie. Tak czy owak, mama kupiła sobie jeansy (w Cubus.ie), a ja rajstopy - kabaretki (w Cubus.ie) i buty na obcasie (w h&m.ie). Buty są po prostu cudowne! Będę teraz popierdzielać w nich po ulicy jak szalona. :3

Halo gdzie jest mój internet?! :'( Uciekł do innej. Ale wrócił. ^.^ Jednak nie ma jak w domu. :3

Miałyśmy się z dziewczynami zgadać na jakąś sesję w stylu rockowym. Znalazłyśmy nawet stronę z inspiracjami. (Wkleję ją poniżej) Niestety nie możemy się zorganizować. Może w przyszłym tygodniu jakoś wyjdzie..
http://zrob-sesje.blogspot.com/2014/02/wszystkie-pomysy.html
W ogóle... Mają do mnie wpaść znajomi w przyszłym tygodniu. Pewnie zrobimy grilla i możliwe, że będziemy spać w namiotach.. Chociaż.. Nie.. To mało prawdopodobne, bo dziewczyny pewnie będą chciały spać w domu. No to będziemy spać w domu. Już się bili na czacie o moje łóżko. Nikt nie wspomniał, że chce spać na dywanie, to ja się tam rozłożę. ^.^

Włąśnie znalazłam świetny sposób na make-up by MelonLady.
https://www.youtube.com/watch?v=W8SvImNpcP8
Bardzo mi się spodobały jej oczy. I te rzęsy... :3
Tak czy owak MelonLady wstawia fajne filmiki. Głównie o ciuchach, modzie, urodzie i poradach. I naprawdę polecam jej filmiki wszystkim pochłaniaczom brytyjskiego akcentu, bo jest śliczny. ♥
Ach. I tak mi się podoba jej kolczyk w nosie..♥.♥


Nie pamiętam czy się chwaliłam. Przed wyjazdem do Kołobrzegu mama zafundowała mi wizytę u kosmetyczki. Ta wyregulowała mi brwi i położyła hennę na rzęsy. I muszę przyznać, że henna to cudowny wynalazek. Trzyma się na rzęsach koło miesiąca. Nie zmywa jej woda ani żadne środki do demakijażu. Coś pięknego. Rano wstaję i czuję się dobrze. Nie muszę malować codziennie rzęs, bo już są czarne. :3 Rzeczywiście brakuje im podkręcenia, poza tym przydałoby się czasami zlikwidować worki pod oczami, ale to jako dodatek. Nie trzeba się wstydzić że się jest bez makijażu i wygląda jak bez rzęs.


 
Tęsknię za szumem morza. Za ciepłymi promieniami słońca..
Zimno mi. Ciągle mi zimno. W stopy. W ręce. W ramiona.
I nie potrafię się normalnie wyspać. Jak prawdziwy człowiek.
Może dlatego, że chodzę spać koło drugiej.... ^.^ hihihi.
W każdym razie.
Mam nadzieję, że wszyscy mieliście udany dzień.
I życzę wam dobrej nocy. :)

2 komentarze: