beautiful

beautiful

piątek, 24 stycznia 2014

Gorące spaliny, zimne ręce..

Witam. Wczoraj miałam osiemnaste urodziny. Ale nie czuję się stara..
Zimowa depresja mnie dopadła.. Jest cudownie chociaż wszystko się wali.
Osiemnastego w sobotę zrobiłam "imprezę" urodzinową. Przyszło koło trzydziestu osób. Było bardzo fajnie. <3
Moi przyjaciele są najcudowniejsi na świecie. <3

Dzisiaj spotykam się z przyjaciółkami na zdjęcia u mnie. Rozłożymy tło. Może wstawię je tu później..
No nie wiem. Zobaczę.

Jeszcze nigdy nie miałam takiej fazy na niechciejstwo...!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz