beautiful

beautiful

czwartek, 12 listopada 2015

nic dodać.....

hmm..
Miałam coś napisać miłego, pogodnego i ocieplającego atmosfere....
Ale nagle wpadłam w emocjonalny dołek, i już nic pozytywnego nie umiem z siebie wykrzesać :(

Brakuje mi ludzi..
To że mam ze 150 osobami wykłady na uczelni tego nie usprawiedliwia..
Brakuje mi rozmowy. Brakuje mi śmiechu. Brakuje mi moich przyjaciół..

Ale (uhuhuhu! wpadłam na coś pozytywnego :3 ) JUTRO SIĘ WIDZĘ Z MOIMI MAGICZZNYMI KREJZOLAMI! idziemy na pizze bo Martyna i Przemek mieli  ostatnio urodziny. :3




No.


i tym jakże pozytywistycznym akcentem zakończę moją dzisiejszą wypowiedź.

kolorowej nocy ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz